W czasopiśmie “Przewodnik Katolicki Metropolii Poznańskiej” ukazał się 11 grudnia 2016 roku artykuł poświęcony ruchowi Equipes Notre-Dame. Poniżej zamieszczamy treść artykułu.

Ten ruch pomaga małżonkom podążać drogą do świętości. Tylko tyle i aż tyle. W Polsce Equipes Notre-Dame wspiera ich już od 15 lat.

Wszystko zaczęło się jednak znacznie wcześniej, w 1939 r. w Paryżu. Wówczas 36-letni ks. Henri Caffarel, wychowany zresztą w rodzinie, która w ciągu stu lat dała Kościołowi czternastu księży, razem z czterema parami małżeńskimi rozpoczął poszukiwania nowej duchowości małżeńskiej. W efekcie, kilka lat później, 8 grudnia 1947 r. w paryskim kościele pw. św. Augustyna został proklamowany dokument nazywany Kartą Equipes Notre-Dame. Ten dzień – uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny – jest równocześnie świętem ruchu założonego przez ks. Caffarela. Prowadził on to dzieło, które obecne jest już w 80 krajach świata i skupia ponad 6g tys. małżeństw, do lat 70., po czym przekazał je swoim następcom. Zmarł w 1996 r., a jesienią ubiegłego roku zakończył się etap diecezjalny jego procesu beatyfikacyjnego.

Z FRANCJI DO POLSKI

Początki Equipes Notre-Dame (END) w Polsce sięgają 2001 r., kiedy to na zaproszenie polskiej grupy inicjatywnej do domu rekolekcyjnego w Cichowie koło Śremu przyjechali Gerard i Marie Christine de Roberty, ówczesna para światowa ruchu. Spotkali się tam z kilkunastoma małżeństwami z różnych diecezji, którym przybliżyli jego charyzmat. W wydarzeniu tym uczestniczyli również s. Jadwiga Skudro ze Zgromadzenia Sióstr Sacre Coeur i benedyktyn o. Karol Meissner. S. Jadwiga poznała zresztą END już wcześniej, w latach 70., kiedy przebywała w Paryżu. Swoją wiedzą podzieliła się wówczas z ks. Franciszkiem Blachnickim, który zaproponował jej współpracę. Zaowocowała ona powstaniem Domowego Kościoła – gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie z duchowością opartą na fundamencie END.
Po spotkaniu w Cichowie miało miejsce kolejne, w mieszkaniu Aleksandry i Stefana Chmielewskich z Poznania, gdzie grupa zainteresowanych małżeństw wraz z s. Skudro i o. Meissnerem zdecydowała o przeniesieniu END na polski grunt. I tak pierwsze małżeństwa rozpoczęły pracę formacyjną w ramach ruchu. Obecnie jest ich w całym kraju ponad tysiąc.
W naszej archidiecezji, w Sektorze Wielkopolskim END, formuje się 128 małżeństw. Kolejnych 30 jest na etapie pilotażu, trwającego od roku do dwóch lat, nieustannie bowiem przystępują do ruchu kolejne pary. Osoby formujące się w nim skupione są w tzw. ekipach liczących od czterech do siedmiu małżeństw, z których jedno jest parą odpowiedzialną (zmienia się ona co roku). W comiesięcznych spotkaniach ekipy, odbywających się w domach, towarzyszy jej kapłan pełniący rolę doradcy duchowego. W naszym sektorze powstało już prawie 30 ekip, najwięcej w Poznaniu, a kolejne w Międzychodzie, Ostrorogu, Wilczynie, Tarnowie Podgórnym, Szamotułach i Obrzycku.

IDZIEMY RAZEM

Jak podkreślają Anna i Jerzy Kolbuszowie z parafii na poznańskich Podolanach, małżeństwo z 34-letnim stażem zaangażowane w END od samego początku obecności w Polsce, Equipes jest dla nich po prostu drogą do zbawienia, którą idą razem. – Współmałżonek jest nie tylko darem od Boga, ale i zadaniem. Kiedy przejdziemy do wieczności i staniemy przed obliczem Boga, zapewne zostaniemy zapytani o to, co uczyniliśmy, by nasz mąż czy żona zostali zbawieni. Teraz jest więc czas na to, by działać. I tu właśnie czerpiemy z narzędzi formacyjnych, które proponuje nam Ruch END – wyznają. Ania i Jurek, rodzice trojga dorosłych już dzieci i dziadkowie trojga wnucząt, nie wyobrażają też sobie dnia bez wspólnej modlitwy, podczas której łącząc się z małżonkami z END na całym świecie, odmawiają Magnificat (Maryja jest zresztą patronką ruchu). – Modlimy się razem już od początku naszego małżeństwa. Jesteśmy przekonani, że to dzięki temu nasze relacje małżeńskie są lepsze – stwierdza Ania, a Jurek dodaje z uśmiechem, że jeśli się kłócą, to konstruktywnie, budująco, najdłużej do wieczornej modlitwy.
Kolbuszowie bardzo cenią sobie również w ruchu możliwość spotykania się z ludźmi myślącymi podobnie do nich, żyjącymi na co dzień prawdami Ewangelii. – W takim towarzystwie umacniamy się w przekonaniu, że w naszych czasach życie wiarą nie jest czymś niespotykanym. Dzięki temu łatwiej nam w środowiskach, w których funkcjonujemy, np. w pracy, które bywają swoistym terenem misyjnym, pokazywać, że prawdy ewangeliczne nadal są aktualne – przyznaje Jerzy, z wykształcenia inżynier budownictwa. Jego żona do niedawna katechizowała w szkole podstawowej. Małżonkowie już trzeci rok pełnią posługę pary odpowiedzialnej Sektora Wielkopolskiego. Należą także do działającej w ramach END ogólnoświatowej Wspólnoty Orędowników, która omadla nadsyłane przez małżeństwa intencje.

PUNKTY WYSIŁKU

Kolbuszowie, wspólnie z tzw. parami łącznikowymi (łączącymi kilka ekip z parą odpowiedzialną za sektor) oraz parą zajmującą się finansami, tworzą Ekipę Sektora Wielkopolskiego, której doradcą duchowym jest misjonarz Świętej Rodziny, ks. dr hab. Andrzej Pryba. Pomaga on również w redagowaniu treści formacyjnych dla członków ruchu, które tłumaczone są z języka francuskiego. Uczestniczy także w spotkaniach całego sektora odbywających się kilka razy w ciągu roku. Ks. Pryba związany jest z END od wielu lat, miał więc okazję obserwować, jak zaangażowanie w działalność ruchu pomaga parom w pełni przeżywać sakrament małżeństwa. – Pogłębiają one swoją duchowość poprzez tzw. punkty wysiłku, które opisał ks. Henri Caffarel w Karcie. To swoista reguła dla małżeństw, a składają się na nią m.in. codzienna modlitwa osobista i małżeńska oraz w miarę możliwości rodzinna i regularny kontakt ze słowem Bożym, najlepiej przez codzienne czytanie Pisma Świętego – wyjaśnia kapłan. Małżonkowie zobowiązani są także do comiesięcznego „obowiązku zasiadania”, czyli tzw. dialogu małżeńskiego, podczas którego, w obecności Jezusa, wysłuchują się nawzajem z miłością. Istotne jest także praktykowanie tzw. reguły życia, czyli podejmowanie jakiegoś dodatkowego wysiłku, najczęściej duchowego, który sprawia, że stają się lepszymi ludźmi. Członkowie ruchu zachęcani są również do regularnego, przynajmniej raz w roku, uczestnictwa w rekolekcjach, niekoniecznie organizowanych przez END. Eąuipes proponuje ich jednak tak wiele, głównie weekendowych, że nietrudno wybrać propozycję dla siebie. Co więcej, do udziału w tych rekolekcjach zaproszone są również małżeństwa niezwiązane z ruchem. Więcej na www.end.org.pl. ■

Kamila i Błażej Tobolscy

Przewodnik Katolicki Metropolia Poznańska nr 50