W niedzielę, 12 czerwca, dzień po zakończeniu roku formacyjnego, ekipy z Pomorza
Zachodniego i sympatycy Ruchu END ruszyli kajakami na malownicze tereny
Puszczy Goleniowskiej w wyjątkowo rodzinnym składzie – na każdy kajak przypadał
jeden dorosły i jedno dziecko. Nastawieni na łatwe przeszkody, nie spodziewaliśmy
się, że przyjdzie nam się zmierzyć z tak trudnymi blokadami na Inie. Było noszenie
kajaków lądem, nieplanowane kąpiele i wymiana handlowa przysmaków między
kajakami. Dzielnie mężczyźni asystowali i dzięki nim nawet słabsze niewiasty dały
radę. Po pięciu godzinach spływu nie mieliśmy dosyć swojego towarzystwa. A jako,
że wszystkie drogi prowadzą do pewnego czerwonego domku, to integracja przy
(domowym) ognisku trwała 10 godzin i pewnie ją powtórzymy niebawem.
Pozdrawiamy – Szczęść Boże
Natalia i Piotrek – Ekipa Goleniów
