To miał być weekend rodzinny dla jednej z ekip z Pomorza Zachodniego, wyszły … rekolekcje.
Ekip na Pomorzu Zachodnim jest pięć. Funkcjonują w pewnym geograficznym oddaleniu od innych sektorów. Nie jest to bynajmniej czynnikiem ułatwiającym dynamiczny rozwój wspólnoty na tym terenie. Tym bardziej cieszy wszelka inicjatywa wewnętrzna.
Jako para łącznikowa zostaliśmy zaproszeni do udziału w zaplanowanym przez ekipę z Nowogardu wyjeździe rodzinnym do ośrodka rekolekcyjnego Ojców Paulinów w nadbałtyckim Łukęcinie. To stosunkowo nowy, wygodny ośrodek położony ok. 1,50 km od plaży. A serwowane jedzenie … obiad porcjowany, a śniadania i kolacje w formie „szwedzkiego stołu”, z obfitą i urozmaiconą propozycją, której nie powstydziłby się nawet 4-gwiazdkowy hotel.
Niestety, z przyczyn zdrowotnych nie wszystkim udało się dotrzeć do Łukęcina. Odstraszająco brzmiały także prognozy pogody i ostrzeżenia o huraganowym wietrze, który w nocy z piątku na sobotę miał właśnie na Pomorzu wiać z największym impetem – ostatecznie nie było tak źle. Ale pomimo to frekwencja dopisała. Przez cały czas towarzyszył nam ks. Emil ze Stargardu Szczecińskiego, wraz z którym przybyły dwie rodziny spoza Ruchu END. Były także zaprzyjaźnione rodziny z dziećmi z okolic Nowogardu i dwie wdowy. W sobotę zaś odwiedził nas ks. Krzysztof – doradca duchowy ekipy z Nowogardu.
Codzienna Eucharystia z homilią, nocna, małżeńska adoracja Najświętszego Sakramentu, dwie konferencje ks. Emila poświęcone modlitwie, film o Jezusie widzianym oczami współczesnych mu kobiet, pogodny wieczór… wszystko to sprawiło, że przeżyliśmy ten krótki czas w atmosferze duchowej radości oraz zawiązywania nowych znajomości i przyjaźni. Oczywiście nie obyło się bez prezentacji Equipes Notre Dame osobom spoza Ruchu. Może coś zakiełkuje… ?
Dziękujemy małżeństwom z ekipy nowogardzkiej, a w szczególności Basi i Darkowi – parze odpowiedzialnej ekipy – za inicjatywę i trud organizacyjny, kapłanom za posługę duszpasterską, opiekunkom za zajęcie się dziećmi, a wszystkim uczestnikom za ciepłą, rodzinną atmosferę.
Z wielką radością odwiedzimy to miejsce ponownie – wybieramy się tu w maju, tym razem na zaplanowane rekolekcje zatytułowane „Jeśli nie chcesz mojej zguby, zacznij ze mną gadać luby”. Chętnie wszystkich byśmy tu zaprosili, lecz temat rekolekcji spotkał się z tak dużym zainteresowaniem, że możliwe jest zapisanie się już tylko na listę rezerwową.
Ania i Jurek Kolbuszowie – Sektor Wielkopolska A
– para łącznikowa dla Pomorza Zachodniego –