W dniach 25 – 27 marca w Popowie-Letnisku odbyły się rekolekcje, w których uczestniczyły ekipy Regionu 2 z Somianki, Augustowa oraz W17A i W5B i MC3 z sektorów mazowieckich. Rekolekcje przeznaczone były dla ekip z przynajmniej 5-letnim stażem w ruchu END, a ich założeniem było odświeżenie oraz ponowne odkrycie charyzmatu Ruchu i jego propozycji dla małżonków. Ważnym warunkiem udziału w rekolekcjach było uczestnictwo całej ekipy. To trudne wyzwanie o czym świadczy fakt, że nasza ekipa pojechała na nie kończąc 10ty rok formacji w END :)

Rekolekcje organizowane przez Kasię i Marka Rymszów oraz Beatę i Marcina Pińkowskich były pięknym, ale też wymagającym doświadczeniem. Prowadzący w serii konferencji mówili o małżeństwie i jego duchowości, o tym czym powinna być (a czym nie) ekipa w END, a także o tym czemu służy braterskie upomnienie. Wszystko po to, by każda z ekip mogła jak najpełniej wykorzystać czas bycia razem oraz podjąć refleksję na temat swojej dotychczasowej pracy i zaplanować konieczne zmiany. Zanim jednak dotarliśmy do momentu wytężonej pracy w ekipach, pierwszego wieczoru każdy z uczestników rozpoczął od własnego rachunku sumienia oraz medytacji o tym z jakimi przemyśleniami i oczekiwaniami przyjechał na rekolekcje. W kolejnym dniu nadszedł czas na małżeński dialog – wspólny rachunek sumienia, by ocenić nasze zaangażowania w rozwój duchowości małżeńskiej, pracę ekipy i Ruchu. Kulminacyjnym momentem rekolekcji było „zasiądźmy razem” całej ekipy. Wspierani modlitwą obu par prowadzących adorujących Najświętszy Sakrament, każda z ekip rozmawiała w swoim gronie o rozwoju duchowym ekipy, o wzajemnych relacjach i oczekiwaniach, o tym w jakim momencie się znajduje i jakich zmian chce dokonać na swojej dalszej, wspólnej drodze.

Każda ekipa przeżyła rekolekcje na swój sposób. Dla naszej było to mocne, momentami trudne, choć przeważnie radosne, a przede wszystkim ubogacające doświadczenie. Dziękujemy Bogu, że pojechaliśmy na nie w tym właśnie momencie naszej drogi. Mamy świadomość, że kilka lat wcześniej moglibyśmy nie być w stanie z taką otwartością i wyrozumiałością spojrzeć na siebie nawzajem i na sprawy wymagające rozeznania. Niesamowitym doświadczeniem było także przeżycie całych rekolekcji razem, jako wspólnota. Dodało nam to sił i chęci do starania się i bycia odpowiedzialnymi za siebie nawzajem. Rekolekcje zakończyliśmy z poczuciem ogromu pracy jaki wykonaliśmy i zapałem do większego zaangażowania w rozwój duchowy naszych małżeństw. Wiemy, że jest on potrzebny nie tylko nam samym, ale i całej naszej ekipie. Chwała Panu za to doświadczenie!

Marta i Grzesiek Kalisz