„Jak zrozumieć współmałżonka (i siebie), czyli jak miłość godzi różne temperamenty małżonków”
Rekolekcje w Trzęsaczu, 23-25 listopada 2018,  prowadzący: Ewa i Maciej Hudziak
Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela. (Mt 19, 5-6)
Często czytamy piękne cytaty o miłości i małżeństwie z Pisma Świętego, i wzdychamy: ach, gdyby to było takie proste! Ale jak wytrzymać z mężem, który mnie nie słucha, i jak kochać żonę, która ciągle jest niezadowolona?


Okazuje się, że można i należy kochać wytrwale, a pomocą w zrozumieniu współmałżonka jest poznanie jego temperamentu, potrzeb i oczekiwań, z pomocą Boga, zaproszonego do naszej relacji poprzez sakrament małżeństwa.
Prowadzący rekolekcje, Ewa i Maciej Hudziak, przeprowadzili nas przez te trzy dni przez częściowo znane zagadnienia różnic w budowie mózgu kobiety i mężczyzny (zaznaczając oczywiście, że są to pewne uogólnienia), co w efekcie ma ogromy wpływ na sposoby komunikacji w małżeństwie: to, co jest ważne i oczywiste dla kobiety (chęć wygadania się, uczuciowość, czytanie „między wierszami” z gestów i tonu wypowiedzi), dla mężczyzny jest niezrozumiałe. Z kolei konkretne męskie zadania i rozwiązania często są odbierane przez kobiety jako chłodne i obojętne, w momencie kiedy ona spragniona jest czułości.
Co więcej, nasza małżeńska relacja budowana jest przez dwie osoby o rozmaitych temperamentach (od flegmatyka do choleryka), w których każdy ma swoje mocne i słabe strony. Siłą miłości jest zauważenie tych różnic, poznanie mocnych stron współmałżonka i zaakceptowanie jej/ go takim jaki jest.
Umiejętność dostrzeżenia potrzeb i oczekiwań męża/ żony, dostrzeżenia, że być może to czego ja chcę niekoniecznie jest tym, czego pragnie mój mąż/ żona to bardzo ważny krok w budowaniu wspólnoty małżeńskiej, w której sobie nawzajem powinniśmy służyć. Jeśli jesteśmy uważni na swoje potrzeby, słuchamy siebie, znajdujemy dla siebie czas, to w efekcie prowadzimy nasze codzienne życie w duchu  wzajemnej miłości i szacunku.
W rekolekcjach uczestniczyło 11 małżeństw z rozmaitym stażem małżeńskim, w tym 5 par z ekipy „Gdańskiej” END, a także z Poznania, Szczecina, Szamotuł, Bydgoszczy i Środy Wielkopolskiej. Dwunastym małżeństwem była nasza para „techniczna”: Ania i Jurek Kolbuszowie z Poznania, którzy wspaniale przygotowali stronę organizacyjną rekolekcji, byli naszym centrum dowodzenia, integracji i życzliwości.
Nasi prowadzący Ewa i Maciek poprowadzili konferencje o poważnej tematyce z dużym poczuciem humoru i otwartością na doświadczenia i potrzeby uczestniczących małżeństw. Był czas i na rozmowy w grupach, i na romantyczne spacery nad morzem.
Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim małżeństwom za wspaniałą atmosferę, wspólną modlitwę i dzielenie się swoimi doświadczeniami. Wyjechaliśmy z rekolekcji ponownie utwierdzeni, że różnice między małżonkami są dobre i piękne, dobrze przez Pana Boga przemyślane, a kluczem do wzajemnego zrozumienia jest otwartość i miłość.

Gosia i Kuba  – ekipa z Gdańska

Link do zdjęć: https://photos.app.goo.gl/5LcKYzpb7pEXkbEX6