W dniach 26-28 listopada tego roku dane nam było przeżyć rekolekcje END
“Zasiądźmy razem – aby bardziej kochać”.
Traktujemy to opatrznościowo, gdyż znaleźliśmy się w gronie 7 par “wybrańców”, patrząc na to okiem Biblii 7 to jakaś pełnia,
a jeśli Pan pobłogosławi to z 7 chlebów można nakarmić tysiące. Pierwszy raz uczestniczyliśmy w rekolekcjach bez kapłana,
to doświadczenie uświadomiło nam jak ważna jest posługa kapłańska w duchowej drodze małżonków i jak wzajemnie nasze sakramenty się przenikają. To doświadczenie uaktywniło w nas potrzebę szukania obecności Boga pośród nas – bo taką dostaliśmy obietnicę jeśli będziemy się gromadzić “w Imię Jezusa”. I tę obecność czuliśmy – i w słowie kapłana jakie nam
przesłał i przez posługę cudownych prowadzących Lucynę i Krzysztofa Wysockich, a wreszcie dzięki braterskiemu zaangażowaniu każdej pary.
Zasiadanie, dialog małżeński to przecież “celebracja naszego sakramentu” dlatego tak ważne jest odkrycie jego piękna i bogactwa w całym trudzie zmagania się z własnymi lękami, oporami i lenistwem w komunikacji.
Ponieważ byliśmy najmłodsi stażem w Ruchu END otrzymaliśmy niesamowicie dużo podpowiedzi i wskazówek jak rozwijać i
odkrywać ten konkretny punk wysiłku, jakim jest dialog małżeński. Nasi prowadzący potrafili zawiązać rodzinną atmosferę naszej małej wspólnoty, a wszystko pod czułą opieką matki Urszuli Ledóchowskiej i gościnnych jej córek w Pniewach.
Dziękujemy Bogu i Maryi za ten czas, polecając i ten temat i to miejsce
każdej parze niezależnie od stażu małżeńskiego:)
Ania i Marek Jastrzębscy z Torunia.
Profesjonalna opieka dla dzieci w czasie naszych rekolekcji