Szczęść Boże,

W dniach 29/30 października w Kazimierzu Biskupim (Misjonarze Świętej Rodziny), wzięliśmy udział w rekolekcjach dla par pilotujących.
Rekolekcje były dla nas głębszym wejściem w charyzmat ruchu END. Mamy wrażenie odkrycia go na nowo.
Mocno w nas brzmi przekaz o misyjności ruchu i naszej w nim odpowiedzialności.
Zdaliśmy sobie też sprawę z tego, że po pierwszym zapoznaniu się z Kartą END, już do niej nie wracaliśmy, a jesteśmy trzeci rok od jej przyjęcia.
Wiele pracy przed nami w powracaniu do źródła. Jadąc na rekolekcje zakładaliśmy, że za pilotaż zabierzemy się może najwcześniej za kilka miesięcy.
A propozycję prowadzenia naszego pierwszego małżeństwa, dostaliśmy w dniu powrotu z rekolekcji!
Niezbadane są wyroki Boże. Mamy wiele obaw i czujemy odpowiedzialność ale z pełnym zaufaniem zawierzamy się Matce Bożej i jej prowadzeniu. Dostrzegliśmy zagrożenia wynikające z traktowania Ekipy jako samotnej wyspy, miejsca schronienia i wzajemnej adoracji.
By ekipa żyła, musi być otwarta na inne małżeństwa w kontekście gotowości do ich przyjęcia. Słyszeliśmy o gorzkich doświadczeniach niechcianych małżeństw. Skostniała Ekipa zamknięta na inne, żyjąca w oderwaniu od ruchu, usycha. To wielkie zagrożenie i bardzo mocno w nas to wybrzmiało. Trzeba zachować dyscyplinę w wierności karcie i wypełnianiu jej wszystkich zobowiązań. Wybiórcze traktowanie punktów wysiłku to ślepy zaułek.
Jeśli nie będziemy od siebie wymagać to osłabniemy i będziemy rozczarowani. Pamiętajmy,  że jesteśmy ochotnikami i bądźmy wytrwali bo nie droga jest trudna lecz trudności są drogą. Jest ciężko, to dobrze, bo idziemy w górę.
Nie zaniedbujmy rekolekcji ani innych trudów celnie nazwanych punktami WYSIŁKU.
Widzimy END jako szkołę Maryi, gdzie w pokorze uczymy się służby, czyniąc z Ewangelii konstytucję Rodziny w drodze do Chrystusa.

Będziemy miło wspominać pracę w grupach, to wielki skarb naszego Ruchu.
Rozmowy przy kawie o modlitwie osobistej, niby rzecz oczywista, a wymieniliśmy wiele doświadczeń i rzucono nam nowe światło
na osobistą relację z Ojcem.

Para prowadząca rekolekcje Grażynka i Franciszek, z rodzicielską czułością i cierpliwością dzielili się swoim bogatym doświadczeniem.
Z serca dziękujemy organizatorom i uczestnikom za podzielenie się z nami sobą.

Pozdrawiamy!
Marcin I Monika Kowalkowscy
Druga Ekipa Brzeźno