W sobotę – 10 grudnia 2011 roku w klasztorze oo. Franciszkanów przy ul. Modzelewskiego w Warszawie odbyło się spotkanie formacyjne małżeństw warszawskich Equipes Notre-Dame. W ten sposób obchodziliśmy w tym roku Święto Karty END. Temat przewodni całego spotkania dotyczył obowiązku “Zasiądźmy razem”.

Spotkanie rozpoczęło się Mszą świętą, sprawowaną przez ks. Krzysztofa Woźniaka, Doradcy Duchowego siódmej ekipy warszawskiej oraz o. Dezyderiusza Pola – Doradcy Duchowego najstarszej ekipy warszawskiej i Ekipy Sektora Mazowieckiego. Podczas tej eucharystii trzy nowe małżeństwa przyjęły Kartę END. Kasia i Marek Rymszowie – para odpowiedzialna Sektora Mazowieckiego, przedstawiła nam obecną sytuację Ruchu: ile jest ekip, kto opiekuje się małżeństwami pilotowanymi, ilu mamy Doradców Duchowych i wiele innych, cennych informacji.Największe wrażenie zrobiła na nas konferencja prowadzona przez Anię i Romana Kobiałków z Krakowa. To niesamowite, z jaką szczerością opowiadali o tym, jak każdego miesiąca spotykają się przy stole i płonącej świecy. Ponieważ w naszym małżeństwie zadanie zasiadania sprawia dużą trudnością, konferencja ta była dla nas bardzo ważna i potrzebna. Otworzyła nam oczy na wiele, zdawałoby się drobiazgów, na które wcześniej nie zwracaliśmy uwagi. Chociażby fakt, żeby spotkać się właśnie przy stole i świecy, a nie gdzieś np. na spacerze, nawet jeśli byłoby to najpiękniejsze miejsce na ziemi. Ania wyjaśniła znaczenie i symbolikę stołu – naszego ołtarza, gdzie składamy siebie: nasze żale, oczekiwania, zranienia i radości. Pięknie opisała stół jako patenę na łzy, które później oddaje się Bogu. Dzięki świadomości obecności Ducha Świętego każde z małżonków podczas spotkania czuje się bezpiecznie – wie, że może powiedzieć wszystko i wszystko zostanie wysłuchane.
Konferencja ta uświadomiła nam jeszcze jedną, chyba najważniejszą rzecz. Prowadzący kilka razy podkreślali, że “zasiądźmy razem” to nie jest tylko poważna rozmowa. To jest akt religijny, a rozmowa jest jedynie jego częścią. Konieczna jest tu wspólna modlitwa.

Później był czas na rozmowę o “zasiądźmy razem” w grupach. W naszej było pięć małżeństw na bardzo różnym etapie zmagania się z tym obowiązkiem: od nie zasiadania w ogóle, do stanu, w którym wręcz nie można się doczekać dialogu. Dyskutowaliśmy o tym, jak zmienia nas “zasiądźmy razem”, jak zmieniamy się my osobiście i my jako małżeństwo.
Zakończeniem Święta Karty była adoracja Najświętszego Sakramentu. Była to chwila na dziękczynienie, uwielbienie i “ułożenie” sobie wszystkiego co tego dnia otrzymaliśmy.

Chcielibyśmy podziękować z całego serca za to sobotnie spotkanie. Podziękowania składamy Kasi i Markowi Rymszom za perfekcyjne jego zorganizowanie, Ani i Romanowi Kobiałkom za ich świadectwo, ojcu Dezyderiuszowi – gospodarzowi miejsca za życzliwość i uśmiech. I właściwie moglibyśmy tak wymieniać wszystkich uczestników, bo każdy po trochu był twórcą tego spotkania i jego cudownej atmosfery.

I na zakończenie jeszcze mała uwaga: bardzo ważny jest osobisty udział w spotkaniach formacyjnych. Żadna relacja, choćby najdokładniejsze sprawozdanie ze spotkania, go nie zastąpi. Nie wszystko da się przekazać, nie wszystko jest powtarzalne. Tak więc, kto nie był, niech żałuje.

Marysia i Paweł z piątej ekipy warszawskiej