Święto Karty w tym roku to jednocześnie ogólnoświatowe święto 70 lecia istnienia Karty. Spotkaliśmy się 9 grudnia u Królowej Jadwigi na Krowodrzy, by wspólnie świętować u boku Maryi Niepokalanie Poczętej. Ona, nasza Przeczysta Matka nam towarzyszy, ona u Boga wyprasza łaski dla naszych małżeństw, dla naszych kapłanów, jej orędownictwu powierzamy nasze trudy.

A czymże jest Karta? Jest regułą która nadaje smak naszemu ruchowi, jest esencją, z której uczymy się czerpać, jest Kartą „pełną”, bo zapisaną już 70 lat temu i „pustą”, bo to my we dwoje pragniemy ją wypełnić. O tym jak się zrodziła Karta, jak stopniowo odnajdowano dobro Karty – mogliśmy przypomnieć sobie poprzez projekcję filmu o idei naszego ruchu. O tym jaką rolę Karta odgrywa dziś w naszych małżeństwach – mogliśmy usłyszeć z ust samych małżonków. Dziękujemy za piękne świadectwa małżeńskiego życia kartą: Madzi i Staszkowi oraz Basi i Bogusiowi, a także za świadectwo kapłańskiej obecności w duchu Ekip Notre Dame, które wypowiedział ks. Paweł Mielecki. Nie sposób pominąć barwnej opowieści pary regionu czyli Ani i Romka: o ich pierwszym udziale w zgromadzeniu międzynarodowym END i o wzrastającej miłości do naszego maryjnego ruchu małżeństw i kapłanów. „Serce rośnie gdy patrzymy na Was, na młodych, na tak wiele młodych małżonków w ekipach krakowskich, którzy żyjecie Kartą i dzięki Wam Karta jest ciągle żywa, dzięki Wam, Karta się ciągle nie starzeje ale trwa!”

No bo rzeczywiście było bardzo wiele młodych małżonków i bardzo uroczyste przyjęcie Karty podczas wspólnej Eucharystii, której przewodniczył ksiądz Paweł Gałuszka – Dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitarnej w Krakowie. Jego kazanie pełne różnych myśli, kazanie bogate w wątki i odniesienia. Przytoczę tylko jedną refleksję, taką adwentową: Jako małżonkowie w ruchu ekip z pewnością bardzo często myślimy o naszej wzajemnej miłości, przygotowujemy się do spotkań. Staramy się być przy Panu. Czymś co rozlicza tą naszą obecność jest: codzienna modlitwa, uczestnictwo w codziennej Mszy Świętej, regularna spowiedź, lektura Pisma Świętego czy też inne praktyki wynikające z Karty a funkcjonujące jako pewnego rodzaju nawyki, które wypracowaliśmy w naszym życiu. Myślę o naszym wspólnym doświadczeniu: i małżeńskim i kapłańskim. Patrząc jednak na to wszystko ……. mam taką świadomość w sobie, że ten zewnętrzny wyraz naszego przywiązania do Boga nie ma nic wspólnego z osobą Chrystusa. Ale tak naprawdę człowiek praktykując może być daleko od Boga. Może przychodzi do spowiedzi regularnie, może rzeczywiście przed świętami pójdzie do spowiedzi ale może tą spowiedź potraktować jako zwyczaj. I tutaj dotykamy prawdziwego adwentu. Adwent jest czasem kiedy z wiarą mam odkryć Jezusa. Ukochani, dzisiaj przyzwyczailiśmy się do tego żyjemy w świecie konsumpcji, w schemacie: ja dałem i mam prawo, żeby oczekiwać, żeby wymagać. I niestety tę konsumpcję również przenosimy na przestrzeń życia duchowego. Ja coś dam, swój wysiłek i oczekuję, że … No właśnie!

Życzymy wszystkim parom, a szczególnie tym, które w dniu 9 grudnia 2017 roku przyjęły Kartę, by nigdy nie straciły z oczu Miłości, by umiłowały Chrystusa, by wypełnianie zobowiązań ożywiało serce a nie zastygało w rutynie. „Oddajmy siebie w całości, nie jako równowartość, ale po prostu dlatego, że nie mamy nic więcej!”

…. Przyjdzie moment kiedy podczas próby kiedy nie będzie tego fundamentu, nie będzie …. Dziś. Adwent pokazuje nam że …. podstawowym zwornikiem …. Jest Jezus Chrystus

Para Odpowiedzialna Sektora Małopolskiego