W sobotę 17 marca do Lichenia przyjechaliśmy, aby przeżyć Wielkopostny Dzień Skupienia.
Ponieważ nasz Ruch jest oddany w opiekę Matce Bożej, więc nie może dziwić fakt, iż staramy się „odwiedzać Ją” w miejscach szczególnie Jej poświęconych. Takim miejscem jest Licheń, a ponieważ jest w Wielkopolsce, więc naturalnie musieliśmy tu przyjechać. Oczywiście Matka zapraszała nas do siebie poprzez swoich wysłanników, między innymi przez ks. Proboszcza Stanisława.
My – małżonkowie żyjący w „normalnym świecie” – potrzebujemy takiego czasu „odejścia na pustynię”, aby zastanowić się w ciszy nad dalszą drogą; aby usłyszeć głos Boga i mieć czas, który On w sposób szczególny wypełnia. Takim sposobem „odejścia” jest właśnie Dzień Skupienia, który tu, w Licheniu, przeżywaliśmy.
Wysłuchaliśmy konferencji o obecności krzyża w życiu człowieka, którą wygłosił ks. Kustosz; spotkaliśmy się z Jezusem w Eucharystii sprawowanej pod przewodnictwem ks. Proboszcza a później rozważaliśmy mękę Zbawiciela podczas Drogi Krzyżowej. To dość szczególne, ale motyw Krzyża pojawiał się bardzo często tego dnia. Nie odczuliśmy jednak przygnębienia – to zawsze był Krzyż zwycięski! I ten „postrzelony” przez hitlerowców i ten przydźwigany przez strapionego męża ukazują zwycięstwo tych, którzy krzyża nie odrzucają.
Mieliśmy możność oddać nasze rodziny Matce Bożej Licheńskiej w opiekę i odśpiewać Jej hymn „Magnificat”.
Wyjechaliśmy z Sanktuarium umocnieni i pokrzepieni, z nowymi siłami i spokojem w sercach. Wierzymy, że każda chwila spędzona blisko Boga i Jego Matki pozwala dłużej wytrwać w wierności Bogu.