8.06.2019 niewielka wspólnota małżonków END w przeddzień zesłania Ducha Świętego przeżywała zakończenie roku pracy w Rudzie nad Morawą. Gospodarze miejsca 4 małżeństwa i ks. Michał Krajewski czekali na przybyłych małżonków z bardzo odległych stron Czeskiej Republiki jak zwykle z przepysznymi smakołykami.
Pogoda nas trochę zaskoczyła, ponieważ wszyscy wyjeżdżali w upalnym słoneczku a na miejscu czekała na nas ciemna burzowa chmura z dużym ochłodzeniem, a może to deszcz zesłania Ducha Świętego nas przywitał.
Okazało się , ze można się dzielić sobą, swoimi przeżyciami, dobrami a także kiedy jest zimno cieplejszym ubraniem. Iwonka Kamlar przywiozła walizkę ciepłych ubrań dla wszystkich. Jakże to było miłe i potrzebne dla zmarzluchów.
Po przywitaniu i zaprezentowaniu swoich ekip udaliśmy się do pobliskiego kościoła, aby uwielbiać, adorować Najświętszy Sakrament i prosić Ducha Świętego o wylanie darów i potrzebnych łask dla całej wspólnoty.
Ojciec Jan Bosko doradca duchowy z Jablunkowa wierny towarzysz wszystkich naszych spotkań przewodniczył we Mszy Świętej. Był to czas dziękczynienia za trud całego roku pracy, za wszystkie zwycięstwa, za poznawanie i odkrywanie siebie, za przemianę jaka się w nas dokonuje.
Potwierdzeniem tego było wzruszające świadectwo Mili i Stasia z Jablunkova, opowiadali jak Pan Bóg przeprowadził ich przez trudną i długą chorobę, która zakończyła się uzdrowieniem.
Dziękowali wspólnocie ,za wsparcie w najtrudniejszym dla nich czasie, za towarzyszenie.
Inspirowani tym świadectwem powiedzieliśmy też krótkie świadectwo o towarzyszeniu sobie, w rodzinie, w ekipe, we wspólnocie. Ks. Michał zakończył rozważaniem, konferencją bycia w Ruchu, Zakończyliśmy agapą, każdy chciał nacieszyć się drugim, zamienić choćby kilka słów, zapytać po prostu co tam u ciebie. Wyjechaliśmy w przekonaniu że warto jechać 700 km, aby zobaczyć radość wspólnoty. Zauważyliśmy też że bariera językowa już nas tak nie przerasta.
HJ Sala