Zakończenie roku formacyjnego Sektora B odbyło się w parafii pw. Nawiedzenia NMP w Poznaniu. Przyjął nas gościnnie ks. proboszcz Jacek Markowski, opiekun duchowy ekipy B6. Mszę Świętą sprawował wraz z ks. Rafałem Czerniejewskim – doradcą duchowym ekipy B3 i dotychczasowym doradcą ekipy Regionu 1.
W trakcie nabożeństwa poświęcone zostało zdjęcie Sługi Bożego Henri Caffarela, które będzie nam towarzyszyć od przyszłego roku formacyjnego w naszych sektorowych spotkaniach.
Piękną oprawę muzyczną wydarzenia zawdzięczamy Maciejowi Hudziakowi z ekipy B2.

Z radością i wdzięcznością przekazaliśmy misję Pary Pilotującej Urszuli i Piotrowi Okulewiczom.

Po Mszy Świętej Ewa i Grzegorz Małeccy z ks. Rafałem poprowadzili adorację Najświętszego Sakramentu.

Zdjęcia:
https://photos.app.goo.gl/3KhRcAUrAiGAuMbE7

Za uwiecznienie wydarzenia na zdjęciach dziękujemy serdecznie Ani z ekipy B4. Służbę przy ołtarzu pełnił Michał – mąż Ani.

Dziękujemy Magdalenie i Wojciechowi i Paulinie i Przemkowi za świadectwa.
Wszystkim obecnym dziękujemy za wspólną modlitwę. Dziękujemy także za wszystkie zapewnienia o łączności i modlitwie gdy nie ma możliwości spotkać się osobiście.
Agnieszka i Piotr Zielińscy


Tegoroczne zakończenie roku formacyjnego było szczególne – jak szczególne były ostatnie miesiące pandemii.

Z dystansem, w maseczkach, przyłbicach… znak czasu, ale i tęsknoty – tęsknoty za normalnością i rzeczywistym, żywym kontaktem z naszymi przyjaciółmi.
Wiemy, że nie wszystkie ekipy wróciły już do „zwykłego rytmu” comiesięcznych spotkań. Część ogranicza się do kontaktów telefonicznych, rozmaitych wideokonferencji, chatów… Nasza ekipa ten trudny etap ma już za sobą – wróciliśmy do siebie „w realu”,  ale nie oznacza to oczywiście beztroski i lekceważenia zasad bezpieczeństwa.
„Zwykłego rytmu…” coś co wydawało nam się tak oczywiste i zwyczajne nabrało nagle nowego znaczenia, albo raczej – nauczyliśmy się dostrzegać wagę rzeczy pozornie zwyczajnych.
Na nowo odkryliśmy radość spotkań – choć jeszcze tłumioną – i poczuliśmy jeszcze większą tęsknotę za tym, by móc w pełni uczestniczyć w tym, do czego już się przyzwyczailiśmy.
Poczucie braku wyjątkowo mocno towarzyszyło nam w trakcie tegorocznego zakończenia – szczególnie agapy, która w naturalny sposób pozwalała dzielić się z innymi małżonkami naszymi doświadczeniami, przeżyciami, radością…
Tęsknota… jak wcześniej, jeszcze przed kilkoma tygodniami towarzyszyła nam w trakcie mszy świętych, w których wielu z nas uczestniczyło wyłącznie przed telewizorami – pozwala odkryć na nowo znaczenie naszych formacyjnych i towarzyskich spotkań.
Oby nie towarzyszyła nam zbyt długo, oby kolejny rok formacyjny pozwolił wrócić nam na utarte szlaki E.N.D., po których z radością przyjdzie nam kroczyć.
Magdalena i Wojciech Kozielczykowie

Szczęść Boże!

Poniżej kilka naszych przemyśleń na temat zakończenia roku formacyjnego:

Z wiadomych powodów zakończenie roku formacyjnego było w tym roku krótsze niż zwykle i wydawać się może, że zawierało mniej treści niż zazwyczaj. Dla nas był to jednak wartościowy czas i cieszymy się, że mogliśmy po długim czasie zobaczyć się ze Wspólnotą. Bardzo budujące było dla nas zobaczenie członków wspólnoty, jako ludzi pochłoniętych modlitwą i uczestniczących we Mszy Świętej z dużym zaangażowaniem.
Szczególnie podobała nam się Adoracja Najświętszego Sakramentu prowadzona przez Ewę i Grzegorza Małeckich, która była pełna głębokich przemyśleń.
Cieszymy się również, że kolejne małżeństwo przyjęło posługę, by działać dla dobra wspólnoty.

Pozdrawiamy,
Paulina i Przemek