Koniec wakacji, pora na ponowne zaangażowanie się w budowę naszego Sektora Małopolskiego. Nowy rok posługi w roli pary łącznikowej rozpoczęliśmy spotkaniem par odpowiedzialnych w sobotę 13 września w godzinach porannych. Miło znowu zobaczyć uśmiechnięte i pełne zapału twarze przyjaciół i znajomych. W przeważającej ilości nowe małżeństwa (choć przecież nam znane) otrzymały posługę par odpowiedzialnych ekip.

Rozpoczęcie roku formacyjnego 2014-15 w Sektorze Małopolskim

Modlitwa, skupienie, informacje co nas czeka w tym roku, chwile dyskusji i wymiany zdań. Tak, powoli do każdej pary małżeńskiej dociera, że samo się nie zrobi, że to odpowiedzialność za innych, że to dobrowolna posługa. Przed nami podejmowanie wysiłku w małżeństwie, w ekipie i ruchu. To także czas indywidualnego rozwoju duchowego, tego skrytego w ciszy rozmowy z Panem. Czujesz to…

Na godzinę 14 przybywają pozostali małżonkowie na wspólną Eucharystię. Gospodarze miejsca (a byliśmy goszczeni w Sanktuarium Matki Boskiej Płaszowskiej) czyli ekipa VII czuwa nad przebiegiem Eucharystii angażując się w posługę czytań i śpiewu. Czytane jest Słowo Boże, nad którym pochyla się ks. Grzegorz i dzieli się z nami swoimi przemyśleniami i tym jak je odczytuje. Po Eucharystii pozostajemy zatopieni w modlitwie przed Najświętszym Sakramentem. Mamy w tym swój udział, przygotowaliśmy wydruki z tekstem do medytacji i propozycje modlitwy. Wszystko w ciszy przeplatane rozważaniami Papieża św. Jana Pawła II. Bo czym jest adoracja, jeśli nie spotkaniem twarzą w twarz z Chrystusem, w ciszy, modlitwie indywidualnej, zapatrzeniu w jego oblicze, we wsłuchaniu się co On do mnie mówi i choć nie słychać słów to w tej białej hostii jest Jego pełnia, czystość, tajemnica…

Idziemy wszyscy na salę konferencyjną. Padają słowa od Pary Sektora, krótka konferencja ks. Sławomira – doradcy duchowego sektora, przybliżająca temat rozważań na najbliższy rok pracy. Padają ważne stwierdzenia i pytania, jest nad czym podumać.

Jest i miejsce na wspólną radość ze spotkania, przy wspólnym stole, przy grillu. Każdy z kimś rozmawia, śmieje się. Ktoś krząta się przy jedzeniu, kroi dary stołu, ktoś rozpala ogień, ktoś piecze kiełbaski. To radosny czas wspólnoty ciągle rosnącej i podejmującej nowe wyzwania. Przed nami nowy rok formacji. Jaki będzie? Pracowity, z radościami i smutkami, z potknięciami i upadkami, ze wzrostem naszej duchowej bliskości z Panem, ze wspólnym wysiłkiem nas małżonków.

Życzymy Wam wszystkim wiele miłości w małżeństwie, rodzinie, otoczeniu…. , wiele satysfakcji z bycia w ekipach. Niech Matka Boża opiekunka naszego ruchu czuwa nad wami i wyprasza zanoszone do niej prośby. Teresa i Krzysztof Najderkowie

Galeria zdjęć